Trudno o osoby, których nie interesowałby kannabidiol. To przedmiot analiz badaczy, sprzedawców, firm farmaceutycznych i handlowych, a przede wszystkim – ludzi zmagających się z dziesiątkami schorzeń. Dziś można mówić nawet o swego rodzaju modzie na tę substancję spowodowanej tym, że coraz częściej wspomina się o jej właściwościach leczniczych.
Kannabidiol funkcjonujący także jako CBD to drugi po THC składnik konopi indyjskich. Badacze już od lat interesują się charakterystycznymi dla niego właściwościami, dziś więc wiadomo już, że jego właściwości medyczne pomagają nie tylko w starciu z rakiem, ale i w chorobie Crohna i w leczeniu uzależnienia od alkoholu czy kokainy. Oczywiście, nie oznacza to, że właściwości leczniczych nie posiada także THC, który oficjalnie jest uznawany w USA jako tak zwany lek kategorii III przeznaczony do walki z nudnościami i w procesie wzmacniania apetytu.
Co się kryje w nasionach konopi?
Kannabidiol to zaledwie jeden z ponad sześćdziesięciu związków, z jakimi mamy do czynienia w konopiach. To właśnie on i THC są przy tym tymi substancjami, o których dziś wiemy najwięcej. Dziś CBD jest pozyskiwany przede wszystkim z upraw tak zwanych konopi siewnych określanych też mianem włóknistych lub przemysłowych. Tu warto wspomnieć, że jego poziom nie zawsze jest taki sam, a różnice dotyczą zarówno szczepów, jak i konkretnych odmian konopi. Właśnie dlatego mówi się o tym, że skarbnicą CBD są przede wszystkim konopie indyjskie.
CBD a medyczna marihuana
Kannabidiol budzi zainteresowanie między innymi dlatego, że nie powoduje tak zwanych efektów psychoaktywnych. Ma to kolosalne znaczenie, w terapiach medycznych dąży się bowiem do tego, aby zachować świadomość pacjentów. Warto wspomnieć także o wynikach badań, które potwierdziły, że CBD nie przyczynia się też do zaburzeń funkcji psychicznych i psychomotorycznych. Jest dobrze tolerowany nawet przy wysokich dawkach, jego przedawkowanie jest więc możliwe jedynie w teorii.
Kannabidiol w najnowszych badaniach
Naukowcy z La Jolla w 2018 roku przedstawili światu wyniki prowadzonych przez siebie badań przedklinicznych. Wynikało z nich, że kannabidiol jest w stanie pomóc w terapii uzależnień nie tylko w przypadku uzależnienia od alkoholu, ale i w odniesieniu do pacjentów, którzy nie byli w stanie rozstać się z kokainą. Testy przeprowadzono na szczurach z wykorzystaniem żelu mającego w swoim składzie CBD, okazało się przy tym, że żel przyczynia się do ograniczenia stresu oraz niepokoju. Naukowcy podkreślili też, że długotrwałe efekty działania żelu można było zaobserwować nawet pomimo tego, że był on stosowany relatywnie krótko. Także wiele innych testów i badań zdążyło już potwierdzić, że kannabidiol może być stosowany w terapiach. Wiemy choćby to, że jest w stanie ulżyć pacjentom z bólem przewlekłym, a jednocześnie łagodzi objawy charakterystyczne dla nowotworów. Co ciekawe, potwierdzono także jego właściwości przeciwwymiotne, przeciwdrgawkowe, a nawet antyoksydacyjne.
Czy kannabidiol jest legalny?
Kannabidiol jest substancją, która wykazuje imponujący potencjał medyczny. Niestety, nadal w wielu częściach świata jest to substancja nielegalna. W Polsce kannabidiol może być, na szczęście, zarówno posiadany, jak i używany. Jesteśmy w stanie kupić go tak w formie pasty, jak i oleju, nie powinno przy tym dziwić nas to, że coraz częściej odnajdujemy go w składzie wielu kosmetyków reklamowanych szumnie jako kosmetyki z marihuaną. Systematycznie rośnie też liczba firm farmaceutycznych włączających go do swojej oferty.
0 Komentarze