W Polsce za posiadanie okruszków, które zostały w młynku będzie można trafić do więzienia. Z kolei w Niemczech są takie landy, gdzie będzie można iść przez miasto z palącą się marihuaną i jedyne czego się będzie można w takiej sytuacji obawiać to mandat. W Berlinie można mieć na własny użytek około 15 gram, a w innych landach do 6 gram.
Wszystko będzie uzależnione od miasta w jakim się znajdujecie. Większość krajów postkomunistycznych a także kraje skandynawskie to obecnie jedyne państwa w UE, gdzie posiadanie marihuany jest przestępstwem za które grozi więzienie. W większości pozostałych krajów posiadanie jest częściowo zdepenalizowane, można ją posiadać w małych ilościach. W niektórych stanach USA i krajach Europy mamy taką sytuację, w której można mieć małą ilość marihuany bez obaw o jakąkolwiek karę.
Czechy
W 2010 roku doszło do tego, że Czechy zliberalizowały swoją politykę narkotykową. Od tego czasu można uprawiać 5 roślin na własny użytek i mieć do 15 gram marihuany. Wtedy jest to jedynie wykroczenie a nie przestępstwo. Od 2 kwietnia 2013 roku można już kupować w aptekach marihuanę medyczną na receptę, która będzie wydawana przez lekarzy dla osób chorych na stwardnienie rozsiane, AIDS oraz chorobę Parkinsona. Sprowadzana jest z Holandii. Jednak od 2014 można już w licencjonowanych plantacjach prowadzić uprawę także w Czechach.
Holandia
Wbrew powszechnemu przekonaniu w Holandii zarówno sprzedaż jak i prawne posiadanie jest nielegalne, jednak jest to tolerowane. Jednorazowo kupić tam można 5 gram i tyle również można przy sobie posiadać. Uprawianie krzaków jest nielegalne, chyba że będzie to hodowla na własny użytek. W takim przypadku można hodować maksymalnie do 5 roślin. W specjalnych coffe-shopach nie można sprzedawać marihuany, która pochodzi z własnej hodowli. Tamtejsze władze dokładnie kontrolują hodowle jakie będą przeznaczone na sprzedaż, jednak większość właścicieli będzie się prawu podporządkować. Największe ograniczenie jest dla właścicieli kofików, gdzie mamy określoną ilość i może być tam do 500 gram.
Szwajcaria
W niektórych kantonach w Szwajcarii marihuana jest legalna. Znajduje się tam w sprzedaży w tak zwanych coffeshopach. Tak jak alkohol jest obłożona akcyzą i dostępna od 18 lat, a alkohol dostępny do 16. W krajach tych jest legalna również uprawa na potrzeby własne. Około 80% więźniów w tym kraju używa marihuany a osoby, które pilnują więźniów uważają, że właśnie przez to więźniowie są znacznie spokojniejsi.
Belgia
W Belgii prawo pozwala uprawiać na własny użytek jedną roślinę albo posiadać do 3 gramów suszu.
Urugwaj
Urugwaj jest pierwszym państwem, gdzie marihuana była w pełni zalegalizowana i w zakresie uprawy, handlu i używania. Od 1 kwietnia 2014 roku każdy pełnoletni obywatel Urugwaju może kupić do 40 gram miesięcznie. Na własny użytek można hodować do 6 krzaków rocznie. Szacuje się, że na terenie Urugwaju, gdzie mieszka około 3,3 mln osób spożywa się rocznie od około 18 do 22 ton marihuany.
Stany Zjednoczone
Zgodnie z ustawę federalną z roku 1970 uprawa marihuany oraz posiadanie jest nielegalne i karane więzieniem. Jednak od lat 90tych wiele stanów pozwala na uprawę i sprzedaż marihuany medycznej. Osoba, która cierpiała na różne choroby mogła iść do lekarza, który wypisał jej receptę i na tej podstawie mogła ją kupić oraz posiadać. W 2010 roku tylko w Kalifornii istniało około 1000 takich punktów a więc 2 razy tyle niż w Holandii. W tym samym rok Biały Dom ogłosił koniec wojny z narkotykami i osoby mające receptę nie były ścigane za posiadanie marihuany.
0 Komentarze